Upadłość konsumencka jest postępowaniem sądowym przewidzianym dla osób fizycznych, które stały się niewypłacalne. 

Dzięki liberalizacji przepisów w 2015 roku upadłość konsumencka jest łatwiejsza do przeprowadzenia. Obniżone zostały koszty postępowania, a w przypadku dłużnika, czyli osoby fizycznej, której majątek nie wystarczy nawet na ich pokrycie, niezbędne środki tymczasowo wyłoży Skarb Państwa. W ramach postępowania możliwe będzie również zawarcie przez dłużnika układu z wierzycielami.

Konsument już wie, że może ogłosić upadłość…

W całym pierwszym półroczu 2017 roku grono bankrutów powiększyło się o 2 780 osób. Liczba tych, którzy decydują się na taki krok, cały czas rośnie. Od 2009 do 2015 roku było tylko 60 upadłości. Natomiast od nowelizacji w 2015 roku do końca czerwca 2017 roku już 9 300 osób ogłosiło upadłość.

Wynika to przede wszystkim z większej świadomości dłużników o możliwości takiego rozwiązania. Choć do tej pory mamy do czynienia z dłużnikami, którzy w stan niewypłacalności popadli w latach 90. i ten stan się utrzymuje. Dla takich osób jest to w zasadzie jedyna droga wyjścia na prostą. Bo niestety, ale instytucja upadłości konsumenckiej nie jest jeszcze instytucją powszechnie znaną, zapewne dlatego że nie jest to dostatecznie nagłaśniane.

Ale jednak z roku na rok można zauważyć, że tych upadłości jest coraz więcej. Zapewne wynika to z faktu, że po pierwsze jest łatwiej, a po drugie, że właśnie ludzie są świadomi istnienia takiej możliwości.

… i mniej za to zapłaci

– Wcześniej jedną z tych barier, które uniemożliwiały ogłoszenie upadłości konsumenckiej, był fakt konieczności posiadania majątku, który pozwalał na pokrycie kosztów postępowania upadłościowego. Obecnie nie trzeba mieć jakiegokolwiek majątku, a ewentualne koszty postępowania pokrywa bowiem ostatecznie w pewnych sytuacjach Skarb Państwa.

Sam wniosek też jest tańszy, bo dzisiaj kosztuje tylko 30 złotych.

Szerokie spektrum dłużników

Kto dzisiaj decyduje się na ogłoszenie upadłości konsumenckiej? Trudno wskazać tutaj jedną grupę dłużników.

– Jest to przekrój całego społeczeństwa: od byłych przedsiębiorców po zwykłych obywateli, którzy wpadli w spiralę zadłużenia i nie mogą, albo nie potrafią, albo nie mają możliwości z niej wyjść .

Nie ma także jednej granicy, limitu kwoty zadłużenia, od której warto pomyśleć o upadłości konsumenckiej.

– Wszystkie takie kwoty mają charakter indywidualny. Są osoby, dla których stan niewypłacalności to zadłużenie rzędu 30 – 40 tys. złotych, ale są też takie osoby, których zadłużenie wynosi parę milionów złotych. Dlatego trudno tu generalizować.

Kto może ogłosić upadłość konsumencką?

Osobą, która może ogłosić upadłość, jest na pewno ktoś, kto nie prowadzi działalności gospodarczej. Są bowiem dwa warunki formalne dla ogłoszenia upadłości konsumenckiej. Upadłość  konsumencka to jest procedura dla osób nieprowadzących działalności gospodarczej.

– Pierwszy to właśnie brak zarejestrowanej i prowadzonej działalności gospodarczej. Bo upadłość konsumencka to jest procedura dla osób nieprowadzących działalności gospodarczej, tak to jest określone w ustawie. A po drugie to posiadanie zadłużenia, którego dana osoba nie jest w stanie spłacić. I to są takie podstawowe warunki umożliwiające staranie się o ogłoszenie upadłości konsumenckiej

Pin It on Pinterest

Share This