ROZWÓD – w życiu

Na liście najbardziej stresujących zdarzeń w naszym życiu rozwód zajmuje drugie miejsce, po śmierci jednego ze współmałżonków.
To oczywiste, ale warto pamiętać, że rozpad małżeństwa bardzo silnie przeżywają nie tylko sami współmałżonkowie albo przynajmniej jedno z nich, ale również ich dzieci.

Osobiście nie wierzę, żeby można było przez rozwód przejść bez bólu. Jestem przekonany, że tam, gdzie na początku była miłość (emocjonalne zaangażowanie, jakiekolwiek oczekiwania i wyobrażenia dotyczące wspólnej przyszłości), w trakcie rozwodu pojawia się we wszystkich odcieniach i natężeniach złość, smutek i cierpienie związane ze stratą. O rozwodzie można pisać z wielu perspektyw. Inaczej widzi go osoba opuszczona, inaczej odchodząca, a jeszcze inaczej dziecko. Z perspektywy teściów, przyjaciół czy znajomych wygląda jeszcze inaczej.

Rozwód – proces

Rozwód jest procesem długotrwałym, trwającym niekiedy parę lat. W tym czasie z osobami uwikłanymi w to zdarzenie dzieje się bardzo wiele. Mam tu na myśli oczywiście samych małżonków, ale też ich dzieci, bliską i dalszą rodzinę oraz przyjaciół i znajomych. W czasie rozwodu w pewnym momencie może pojawić się ulga i odprężenie, a w innym strach, lęk i niepewność o to, co dalej. Rozwód
to dręcząca i przytłaczająca w swym natężeniu dwoistość przekonań, uczuć i zachowań. Rozwód to niekończące się wątpliwości, to gniew, bunt, zranienia, podsumowania, refleksje, nadzieje, oczekiwania. Mam wrażenie, że decydując się na rozwód, wpadamy z jednej trudności – z tego, co dzieje się w małżeństwie, w drugą, często nawet większą – w to, co dzieje się w czasie rozwodu.

Złote myśli:

„Rozwód wbrew pozom potrafi dać więcej radości niż małżeństwo”

Pin It on Pinterest

Share This